niedziela, 25 marca 2012

Ranking: 5 ulubionych seriali 2011



Czas na pierwszy z kilku zaplanowanych przeze mnie rankingów. Na pierwszy ogień idą seriale, które obejrzałem w 2011 roku. Obejrzałem, co znaczy, że nie koniecznie musiały mieć wtedy premierę.

1 Breaking Bad (sezon 4)

Bezsprzecznym zwycięzcą w moim prywatnym rankingu jest kolejny sezon Breaking Bad. Obawiałem się, że czwarta seria to już za dużo i całość straci na swojej sile, choćby poprzez wprowadzenie na siłę nowych wątków i zdarzeń.
Jak bardzo się myliłem.
Znakomity sezon, znakomity serial. Kto nie oglądał, ten trąba ;-)


2. Mildred Pierce
(mini serial)

Świetne wrażenie zrobił też na mnie mini serial HBO - Mildred Pierce. W roli głównej rewelacyjna Kate Winslet, a całość wciągająca i bardzo dobrze zrealizowana. Dramat obyczajowy na wysokim poziomie.

3. The Walking Dead
(sezon 1)

Pierwsza seria The Walking Dead okazała się przyjemnym zaskoczeniem. Choć zbyt pośpiesznie zakończona, pełna jest ciekawie zarysowanych postaci i interesujących wydarzeń. Niegłupi serial.

4. Parenthood
(sezon 1)

Parenthood kupił mnie od pierwszego odcinka. Brakowało mi tego typu serialu, po prostu o życiu, pełnego ciepła, ale i emocji. Dobrze napisane, dobrze zagrane, wciąga.

5. American Horror Story
(sezon 1)

American Horror Story. Dopiero piąta pozycja, ale serial podobał mi się równie mocno co Walking Dead i Parenthood. W końcu mamy porządną serię grozy, oryginalną, z charakterem, wciągającą od pierwszych chwil. Ciekawa realizacja, dobra gra aktorska. Warto obejrzeć.


Poza listą

6. Homeland (sezon 1)
Homeland to solidna produkcja, którą śmiało można obejrzeć. Kilka nieciekawych odcinków oraz wątków nie psuje dosyć pozytywnego wrażenia i na pewno zobaczę drugi sezon serialu.

7. Dexter
(sezon 6)
Szósta odsłona Dextera zawiodła mnie zaś sromotnie. Przeciętny scenariusz, natłok nieprawdopodobnych wydarzeń, brak napięcia...cóż, bardzo zły kierunek obrał jeden z moich ulubionych niegdyś seriali. Mimo wszystko było to do przewidzenia - wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Mam wrażenie, że ta formuła się już zwyczajnie wyczerpała. Nawet mocny finał nie sprawił, bym czekał z zapartym tchem na premierę siódmego sezonu.

A jak wygląda Wasz prywatny serialowy ranking ubiegłego roku? :)

7 komentarzy:

  1. Chyba nawet tylu serialów nie obejrzałem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Homeland bardzo mnie wciągnął, American horror story obejrzałam z przyjemnością. Poza tym za swoje największe serialowe odkrycia uważam Sons of anarchy - rewelacja i The killing - przez ten serial przez dwa dni chodziłam totalnie niewyspana, bo nie mogłam się od niego oderwać.
    No i jak zwykle Californication, uwielbiam niezmiennie.
    pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Twojej listy oglądałam tylko Dextera, jestem trochę do tyłu z serialami. Ale 6 sezonów Dextera obejrzałam. I fakt - szezon 6 był najsłabszy, jednak biorąc pod uwagę całość - to rewelacja! Pozdrawiam
    Diana (Bibliofilka)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, nie wiedziałam, że Winslet zagrała w takiej produkcji. Bardzo ją lubię, więc konieczni muszę obejrzeć :D Co do Breaking Bad, to dla mnie jest strasznie ciężki i nie zawsze mi taki klimat podchodzi. Co do Dextera, to zgadzam się, że poziom słabnie, ale i tak będę oglądać :) Reszty nie znam... Tzn. takie The Walking Dead oglądała np moja współlokatorka, ale to nie dla mnie, żeby mi się po nocach jakieś zombiaki później śniły tak, jak jej :P Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Psze Pana a kolejne seria "Żywych trupów" ? Bo ja tam jestem zaprzysiężoną miłośniczką jedynie na śmierć Merle'a się obraziłam jak mogli któregokolwiek Dixona zabić, no jak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W 2011 roku obejrzałem tylko pierwszy sezon. Drugi nieco później, a trzeciego....trzeciego wciąż nie. Za to grałem w grę ;-) The Walking Dead w wersji interaktywnej jest dosłownie prze-świe-tne! Polecam, jeśli jeszcze nie znasz.

      Usuń
  6. wow :) nie widziałem całkowicie tych seriali. Przeglądałem także książki, a to ciekawe, pierwsze słyszę.
    Fajnie, że się spaliłeś na tym rowerze, też chcę, a nie chorować ;c

    OdpowiedzUsuń