czwartek, 17 stycznia 2013

Zakupy na początku stycznia, czyli znów się chwalę.



Po dłuższej (bo aż dwumiesięcznej) przerwie od kupowania książek znów wpadłem w nałóg szperania po internetowych księgarniach, co zaowocowało ponad dwudziestoma nowymi książkami, których tak naprawdę nie potrzebuje, gdyż mam co czytać na najbliższe pięć lat. Dziwne uczucie - z jednej strony frajda, oczekiwanie na listonosza i radość przy otwieraniu paczek, z drugiej wyrzuty sumienia i złość na swoją słabą wolę :-P


Na pierwszym zdjęciu możecie zobaczyć co kupiłem od wydawnictwa Replika (na Allegro mają konto, na którym sprzedają książki po dużo niższych od sugerowanych cenach). Sporo thrillerów i horrorów, w tym dwie powieści Grahama Mastertona, za którym nie przepadam. Postanowiłem dać mu kolejne szansę - tak brzmi oficjalna wersja :-D Bo tak naprawdę wziąłem je w dużej mierze ze względu na...przykuwające wzrok okładki :-P Coś czuję, że będę tego żałować, jednak nigdy nic nie wiadomo, a nuż się w końcu do pisarstwa tego sympatycznego faceta przekonam. Wziąłem też "Martwą Europę" Tsiolkasa. "Klaps" bardzo mi się podobał i od dłuższego czasu miałem apetyt na poprzednią powieść pisarza. Poza tym są tu dwie pozycje rekomendowane przez Stephena Kinga, mianowicie "Pogodynek" Steve'a Thayera i "Złe rzeczy się zdarzają" Harry'ego Dolana, całkiem pozytywnie oceniany "Tunel" Gary'ego Bravera, "Pustkowia" (sensacja), "Mordercze Miasto" (chyba dokumentalne) i "Samowar" (rzekomo szokujące i bulwersujące).


Na drugim zdjęciu znajdują się książki z wyprzedaży na Weltbild. Na samej górze stosu znajduje się "Aparatus", najnowszy zbiór opowiadań Pilipiuka. Lubię go w krótkiej formie, dlatego nie wahałem się ani chwili przed dodaniem książki do koszyka. "Mumia" Anne Rice - nawet nie sprawdzałem recenzji, to moja zaufana autorka, lubię jej styl. "Babunia" - Frederique Deghelt. Kiedyś u jednej z moich ulubionych blogerek przeczytałem pozytywną opinię na temat tej książki, stąd zakup. "Przejście" - Justin Cronin. Bo gruba, bo podobna do "Bastionu" Kinga, no i sam Król poleca ją na okładce. "Zaklinacz" - Donato Carrisi. Od dłuższego czasu miałem "Zaklinacza" na swojej liście Chce Przeczytać. Już nawet nie pamiętam dlaczego, ale w takiej cenie wypadało wziąć. „Dziewczyna z muszlą” - Tracy Chevalier. Trochę kot w worku, ale opis i rekomendacje z okładki brzmiały tak kusząco, że nie potrafiłem się powstrzymać. "Pancerne serce" - Jo Nesbo. Kryminał bardzo popularnego autora. Trochę szkoda, że to któraś z kolei część serii, ale mam nadzieję, że niczego sobie nie zepsuję zaczynając ją czytać właśnie od niej. "Milczący zamek" - Kate Morton. Pozytywna opinia u mojej ulubionej blogerki sprawiła, że natychmiast kliknąłem na Dodaj Do Koszyka ;-). "Ostatni Kabriolet" - Anton Myrer. Dokładnie ta sama sytuacja co wyżej. "Marzenia Joy" Lisa See. Dobre noty na Goodreads, ale po zakupie dotarło do mnie, że to kontynuacja innej książki. Cóż, lektura poczeka do momentu, aż ją dorwę. "Słyszałem że malujesz domy" - Charles Brandt. Wyznania mafijnego zabójcy, podobno mocna rzecz.
I to wszystko. Coś kojarzycie? Polecacie? Odradzacie?


18 komentarzy:

  1. 1) Nic nie kojarzę...
    2) Polecać, może i polecam, ale na pewno nie odradzam :D...
    3) "Bo tak naprawdę wziąłem je w dużej mierze ze względu na...przykuwające wzrok okładki..." - a myślisz, że jak ja robię ;)... a co do okładek, to naprawdę świetne...
    4) Dzięki, że podpowiedziałeś mi o tym koncie na allegro ;P...
    5) Życzę miłej lektury!
    6) Pozdrawiam!
    7) Melon ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne stosiska! Szczególnie ten drugi :) Z Repliki nic nie czytałam - mam "Mordercze miasto" ale jeszcze nie doczekało się na swoją kolej. Nesobo - nie zaczynałabym od Pancernego serca akurat, najlepiej Pierwszy śnieg, a dopiero później "Pancerne...". Morton i Carrisi - czytałam, obie bardzo dobre, choć zupełnie różne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja powiem tak: "Zaklinacz" jest niezły, ale bez fajerwerków. "Milczący zamek" mógłby być ździebko ciekawszy, fabuła ma potencjał, ale miałam wrażenie, ze akcja jest niepotrzebnie rozwleczona. Co do książki Lisy See, to czytałam pierwszą część - "Dziewczęta z Szanghaju" i powieść mnie rozczarowała, więc "Marzenia Joy" nie bardzo mnie pociągają. Czytałam inną książkę Nesbo i była do rzeczy, więc jest szansa, że i ta jest dobra :) Reszty nie kojarzę. Zaintrygowały mnie te wyzwania mafijnego zabójcy, wszystko co mafijne mnie interesuje :) Miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Morton i See polecam goraco. Chevalier bardzo lubie, ale akurat ta ksiazka jeszcze przede mna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Mumia" Rice nawet ciekawa. Masterton myślę, że też by mnie zaciekawił. Reszty nie znam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Woow! jaki imponujący stos :)
    Niestety niczego nie kojarzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Żadnej książki nie czytałam, ale o większości słyszałam wiele dobrego. Najchętniej to zabrałabym Ci kilka pozycji;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Również żadnej książki nie czytałem, chociaż z tego pierwszego stosiku bym przygarnął kilka nawet tylko ze względu na okładkę. "Kandydat z piekła" gdzieś leży na półce i jakoś nie moge po niego sięgnąc :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O tej wyprzedaży Weltbildu lepiej nic mi nie pisz:P. Sama wykupiłabym połowę ich książek, gdyby tylko było mnie - biedną studentkę :P - na nie stać. Pozazdrościć zbiorów, naprawdę zaszalałeś ;). Jestem ciekawa, czy spodoba Ci się "Tunel", który mnie średnio przypadło do gustu, a z całego serca polecam Ci "Zaklinacza" - dla mnie jest to jeden z lepszych thrillerów, jakie kiedykolwiek czytałam, nawet chętnie odświeżyłabym sobie pamięć, bo miałam go w rękach parę lat temu, jak tylko ukazał się w Polsce ;). Czekam na recenzje! Przyjemnej lektury :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Z całej tej (pokaźnej) kolekcji czytałam tylko Mastertona "Krzywa Sweetmana" i "Kandydat z piekła" i polecam szczególnie tą pierwszą, ale ja jestem w mniejszości jeśli chodzi o tego autora, bo bardziej podobają mi się jego thrillery niż horrory, więc weź to pod uwagę przy mojej rekomendacji:) W każdym razie czekam na Twoje recki wszystich wyżej przedstawionych książek - będziesz miał sporo roboty, zważywszy na wielkość Twoich zakupów:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurcze! Dawaj namiary na siebie, to zrobię mały napad:-) Rewelacyjne pozycje. Widzę, że mamy podobny gust jeśli chodzi o literaturę grozy. Z twojego stosiku mam cały pierwszy rząd od góry (pierwsza fota). Reszty nie znam, ale czekam na twoje recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nałóg szperania po księgarniach jest moją zmorą i kiedyś doprowadzi mnie do bankructwa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglądają smakowicie! Żadnej nie czytałam, ale chętnie bym po niektóre sięgnęła :>

    OdpowiedzUsuń
  14. "Pogodynek" bardzo mile mnie zaskoczył,że nie wspomnę o "Złe rzeczy się zdarzają",która ma świetny klimat i bardzo szczerze polecam."Pancerne serce" w miarę dobra sensacja i na pewno nie będzie ci przeszkadzało,że nie czytałeś poprzednich części."Milczący zamek" mi się nawet podobał."Zaklinacz" na pewno ci się spodoba,bo to świetny thriller. Masterton średni.Ja chętnie bym przeczytała "Pustkowia".
    Spokojnego wieczoru Piotrku:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmm... Nie czytałam żadnej z tych książek, ale chyba zainteresuję się "Słyszałem że malujesz domy".
    Powodzenia w czytaniu nowych nabytków, czekam na recenzje :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem fanką Nesbo, więc tu biję brawo. Podobnie jak Ty nie przepadam za Mastertonem, choć biję się w pierś - próbowałam!!! Jest dla mnie zbyt... no, po prostu "zbyt". Za dużo niesmacznej wulgarności, za dużo brutalnego seksu, na początku uznałam to za ciekawostkę, ale ileż można? Jego książki są dla mnie po prostu niesmaczne (a naprawdę trudno mnie zniesmaczyć). Spośród stosów sporo bym książek widziała u siebie :) Wpadnę poczytać recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  17. Trochę poczytałem opisy zamieszczonych książek i zdecydowanie ,,TUNEL'' wydaje mi się najfajniejszą książką, choć inne książki też mają coś w sobie choćby: ,,Słyszałem, że malujesz domy'' :)

    OdpowiedzUsuń